Przebieg: Radomiak Radom – Piast Gliwice: 1:0 po golu Baldé!

Przebieg: Radomiak Radom – Piast Gliwice: kluczowe momenty

Mecz pomiędzy Radomiakiem Radom a Piastem Gliwice, rozegrany 20 września 2025 roku, dostarczył kibicom emocji, choć pod względem liczby bramek był to pojedynek niezwykle oszczędny. Spotkanie, które odbyło się na Stadionie im. Braci Czachorów w Radomiu, zakończyło się wynikiem 1:0 dla gospodarzy. Decydujący gol padł chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy, przesądzając o losach trzech punktów. Mimo że Piast Gliwice, tradycyjnie silna drużyna, starał się odwrócić losy spotkania, defensywa Radomiaka spisała się na medal, nie pozwalając przeciwnikowi na zdobycie bramki wyrównującej. Sędzia Karol Arys prowadził to starcie z 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy, a na trybunach zasiadło 7328 widzów.

Gol dla Radomiaka w 47. minucie – Elves Baldé bohaterem

Jedyną bramkę w tym emocjonującym starciu, która zadecydowała o zwycięstwie Radomiaka Radom, zdobył Elves Baldé w 47. minucie gry. Ten kluczowy moment miał miejsce tuż po przerwie, kiedy to zawodnik Radomiaka zdołał pokonać bramkarza Piasta Gliwice, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Bramka ta okazała się jedynym trafieniem w całym meczu, co uczyniło Baldé prawdziwym bohaterem tego pojedynku. Energia i determinacja, którą wykazał się w tej sytuacji, pozwoliły jego zespołowi zdobyć cenne trzy punkty w ligowej rywalizacji, co miało istotne znaczenie w kontekście dalszych zmagań w PKO BP Ekstraklasie.

Najważniejsze akcje i strzały na bramkę

Choć wynik meczu był skromny, obie drużyny starały się stworzyć sobie dogodne sytuacje pod bramką przeciwnika. Piast Gliwice, pomimo osłabionego składu, wykazywał się inicjatywą, próbując przełamać defensywę Radomiaka. Warto odnotować kilka groźnych strzałów ze strony gości, które jednak nie znalazły drogi do siatki. Radomiak, grając na własnym stadionie, również potrafił zagrozić bramce Piasta, szczególnie po zdobyciu prowadzenia. Ostatecznie jednak, mimo starań obu zespołów, tylko jedna akcja zakończyła się sukcesem pod względem strzeleckim. Statystyki pokazują, że Piast oddał więcej strzałów, ale celność pozostawiała wiele do życzenia, co potwierdza skuteczną postawę obrony Radomiaka.

Statystyki meczowe: kto dominował na boisku?

Analiza statystyk meczowych z pojedynku Radomiaka Radom z Piastem Gliwice odsłania interesujący obraz dynamiki gry. Choć Radomiak mógł cieszyć się ze zwycięstwa, to pod względem posiadania piłki inicjatywę przejął zespół z Gliwic. Piast Gliwice dominował w posiadaniu piłki, kontrolując ją przez 59% czasu gry, podczas gdy Radomiak miał piłkę przez 41%. Ta różnica w statystyce posiadania piłki może sugerować, że to goście częściej konstruowali akcje i próbowali narzucić swój styl gry. Jednakże, jak pokazał wynik, samo posiadanie piłki nie zawsze przekłada się na zdobycz bramkową, a skuteczność w finalizacji akcji okazała się kluczowa dla zespołu gospodarzy.

Posiadanie piłki i liczba strzałów

W kontekście statystyk meczowych, warto przyjrzeć się bliżej liczbie strzałów oddanych przez obie drużyny. Piast Gliwice, mimo mniejszego posiadania piłki w poprzednim starciu z Radomiakiem, tym razem wykazał się większą aktywnością strzelecką. Drużyna z Gliwic oddała łącznie 12 strzałów, z czego 5 było celnych. Z kolei Radomiak Radom, pomimo mniejszej liczby prób, okazał się bardziej precyzyjny. Gospodarze wykonali 7 strzałów, z czego 2 trafiły w światło bramki. Ta dysproporcja w liczbie strzałów i celności pokazuje, że choć Piast próbował częściej, to Radomiak potrafił wykorzystać swoje okazje, a przede wszystkim skutecznie bronić, ograniczając zagrożenie ze strony przeciwnika.

Ocena zawodników: kluczowi gracze Radomiaka i Piasta

Choć szczegółowe oceny indywidualnych zawodników nie są dostępne w podanych faktach, można przypuszczać, że w zespole Radomiaka Radom kluczową postacią okazał się Elves Baldé, strzelec jedynej bramki, która zapewniła zwycięstwo. Jego trafienie z 47. minuty było decydującym momentem spotkania. Warto również docenić postawę defensywy Radomiaka, która skutecznie neutralizowała ataki Piasta Gliwice. W zespole Piasta, mimo porażki, z pewnością byli zawodnicy, którzy wyróżnili się zaangażowaniem i próbami stworzenia zagrożenia, nawet grając w osłabionym składzie. Niestety, brak konkretnych danych uniemożliwia wskazanie innych kluczowych graczy z obu drużyn.

Informacje o spotkaniu: PKO BP Ekstraklasa, 9. kolejka

Mecz pomiędzy Radomiakiem Radom a Piastem Gliwice był jednym z ciekawszych pojedynków 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2025/2026. Spotkanie rozegrano 20 września 2025 roku o godzinie 12:15, na Stadionie im. Braci Czachorów w Radomiu. Widzowie zgromadzeni na trybunach (frekwencja wyniosła 7328 osób) byli świadkami wyrównanej walki, która ostatecznie zakończyła się skromnym zwycięstwem gospodarzy 1:0. Sędzią głównym tego widowiska był Karol Arys, który dbał o prawidłowy przebieg gry na boisku.

Składy wyjściowe i sytuacja kadrowa Piasta Gliwice

Niestety, szczegółowe składy wyjściowe obu drużyn nie zostały podane w dostępnych faktach. Wiadomo jednak, że Piast Gliwice przystąpił do tego spotkania w znacząco osłabionym składzie. Problemy kadrowe, związane z kontuzjami i innymi niedyspozycjami zawodników, z pewnością wpłynęły na możliwości taktyczne drużyny z Gliwic. Mimo tych trudności, Piast starał się nawiązać walkę z Radomiakiem, co potwierdzają statystyki posiadania piłki i liczby oddanych strzałów. Sytuacja kadrowa była z pewnością jednym z czynników, które mogły wpłynąć na ostateczny wynik meczu, ograniczając opcje trenera Piasta.

Radomiak Radom – Piast Gliwice: wynik na żywo i prognoza

Oficjalny wynik końcowy meczu Radomiak Radom – Piast Gliwice to 1:0 dla gospodarzy. Jedyna bramka padła w 47. minucie, a jej autorem był Elves Baldé. Dla kibiców śledzących spotkanie na żywo, wynik ten oznaczał triumf Radomiaka po zaciętym boju. Prognozy przed meczem mogły być różne, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmienną formę obu drużyn w tym sezonie. Jednak zwycięstwo Radomiaka, mimo że minimalne, jest dla nich bardzo cenne w kontekście walki o ligowe punkty. Dla Piasta Gliwice jest to kolejna strata punktów, która z pewnością komplikuje ich sytuację w tabeli.

Kontekst ligowy: miejsca w tabeli PKO BP Ekstraklasy

Mecz pomiędzy Radomiakiem Radom a Piastem Gliwice rozegrany w ramach 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy miał istotne znaczenie dla obu drużyn w kontekście ich pozycji w ligowej tabeli. Zwycięstwo pozwoliło Radomiakowi umocnić się w środkowej części klasyfikacji, podczas gdy Piast nadal walczy o poprawę swojej sytuacji.

Radomiak na 8. miejscu, Piast Gliwice walczy o utrzymanie

Po tym spotkaniu, Radomiak Radom zajmował 8. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2025/2026. Ta pozycja świadczy o stabilnej formie zespołu i jego aspiracjach do zajęcia miejsca w górnej połowie stawki. Z kolei dla Piasta Gliwice, sytuacja była znacznie trudniejsza. Drużyna z Gliwic znajdowała się na 17. miejscu w tabeli, co oznaczało walkę o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ta niska pozycja podkreśla wyzwania, przed jakimi stoi Piast w tym sezonie, i potrzebę zdobywania punktów w każdym kolejnym meczu, aby uniknąć spadku.

Podsumowanie i poprzednie starcia

Mecz Radomiak Radom – Piast Gliwice zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0, po bramce Elvesa Baldé w 47. minucie. Było to spotkanie o nietypowej porze, rozegrane w sobotnie przedpołudnie, które dostarczyło emocji mimo skromnego wyniku. Analizując historię ostatnich pojedynków między tymi drużynami, można zauważyć tendencję do remisów, co sprawia, że zwycięstwo Radomiaka jest tym bardziej znaczące. W poprzednim starciu, które miało miejsce 4 maja 2025 roku, padł remis 0:0, co świadczy o zaciętej walce i trudnościach w zdobywaniu bramek przez obie ekipy. Kolejne spotkanie, rozegrane 3 listopada 2024 roku, również zakończyło się podziałem punktów, tym razem wynikiem 1:1. W tamtym meczu Piast Gliwice zanotował pechowego samobójczego gola w końcówce pierwszej połowy, co pokazało, jak nieprzewidywalne potrafią być te starcia. Warto również przypomnieć, że Piast Gliwice w przeszłości był mistrzem Polski, co świadczy o potencjale tej drużyny, choć obecny sezon układa się dla nich znacznie trudniej.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *